2O minut dla matematyki

Bo liczenie to nie jest nadzwyczajna umiejętność. Pod jednym warunkiem: JEŚLI DOROŚLI WIEDZĄ, jak uczyć liczyć.

Co musicie wiedzieć:

nauka liczenia to osłuchiwania się z tym, jak dorośli liczą. Dziecko musi się z tym osłuchać wielokrotnie. Setki razy, wiec licz obok niego. Jabłka, misie, auta, drzewa
nauka liczenia to najpierw nauka mówienia słów, które w mózgu dziecka zostają zakodowane jako: liczenie, a więc liczebników w kolejności bez znaczenia
nauka liczenia to nie jest nauka zapisu liczb za pomocą cyfr
ucząc liczenia nie mówimy „źle”, kiedy dziecko się myli, tylko liczymy prawidłowo w tle
nie ograniczmy zakresu liczenia, liczymy do ilu akurat mamy przedmioty
liczymy konkrety z dzieckiem. Najlepiej ustawione w rzędzie. W taki sposób, żeby były podobne do siebie. Pokazujemy, ze wskazujemy gestem, dotykamy przedmiot, mówimy liczebnik i już. Dziecko obserwuje, a z czasem naśladuje.

Tak uczymy zasady 1 gest- 1 słowo – 1 przedmiot

na koniec dorosły powinien zapytać: ILE JEST? (Lolek jeszcze tego nie ogarnia, bo jest za mały, ale to będzie następny etap) i pomaga ustalić ile w tym zbiorze jest przedmiotów. Zaznacza ostatni przedmiot dwukrotnie podnosząc i mówiąc liczebnik i już.

Powodzenia

▶️ Obejrzyj tę rolkę