PIOSENKI

„Deszcz”
1. W dzień pochmurny, w dzień deszczowy,
gdy humoru braknie Ci,
to na spacer bądź gotowy,
pośród deszczu kropel, ja i ty.
Ref. Deszcz, deszcz, deszcz na kroplach gra.
Deszcz, deszcz, deszcz piosenki śpiewa.
Deszcz, deszcz, deszcz, Ty i ja razem z deszczem śpiewam. /x2

2. A niech spadnie ta ulewa,
bo ja lubię bardzo deszcz.
Niechaj się roztańczą drzewa,
Niech parasol ze mną tańczy też.

Ref. Deszcz, deszcz, deszcz…. /x2

„Marzec – czarodziej”
1. Gdy marzec do nas przychodzi,
wtedy śmieje się cały świat.
Zielone liście na drzewach,
a w ogrodzie wiosenny kwiat.

Ref. Bo marzec to jest czarodziej,
co świat w kolory przemienia.
I białe zaspy śniegowe,
w biel przebiśniegów zmienia. /x2

2. Krokusy i tulipany
uśmiechają do słońca się.
A szpaki co przyleciały,
posprzątały już budki swe.

Ref. Bo marzec… /x2

3. Przyroda się obudziła,
już bociany na łące są.
I swoje olbrzymie gniazda
Szykują na letnią noc.

Ref. Bo marzec… /x2

„Wielkanoc”
1. Wesołe kurczęta
biegają po trawie
i ganiając muchy,
myślą o zabawie.

Ref. Święta wielkanocne są tuż, tuż.
Liczymy pisanki, które mamy już.

2. Baranek bielutki
w owsie sobie siedzi.
Czarnym okiem mruga,
kogoś dziś odwiedzi.

Ref. Święta wielkanocne są tuż, tuż.
Liczymy pisanki, które mamy już.

WIERSZE

„Wietrzyk i wicher”
Przyleciał wietrzyk do lasu małego
i zaczął cicho wiać.
Już wszystkie zajączki się obudziły
i nie chcą dłużej spać.
Pogłaskał lekko świerki i sosny,
coś jeszcze zagrać chciał.
Zaszumiał dębom na leśnej polanie
i już za chwilę spał.
Jego brat wicher też nie próżnował.
Przemierzał szybko świat.
Połamał drzewa, potargał krzaki,
do sadu z szumem wpadł.
Starej jabłoni dziś nie oszczędził,
szaleje i huczy groźnie.
– Kochany wichrze popatrz na brata,
on się porusza ostrożnie.

„Marzec”
Marzec zupę lubi gotować.
Zamierza dużo jej przygotować.
Wrzuca do garnka,
to co popadnie.
Co w nim być może?
Kto dzisiaj zgadnie?
Będzie trochę mrozu,
śniegu, garstka lodu.
Trochę deszczu, trochę słońca.
O, już woda jest gorąca.
Będą też krokusy,
przebiśniegi białe.
A na wierzbie starej
szare bazie małe.

„Ruch to zdrowie”.
Nie siedź za długo przy komputerze,
lepiej pojeździć jest na rowerze.
Bo ruch to zdrowie, każdy to powie,
wie o tym duży i mały człowiek.
Przy telewizji też nie trać czasu,
idź z rodzicami lepiej do lasu.
Bo ruch to zdrowie, każdy to powie,
kto nie wie, kiedyś się o tym dowie.
Lubisz oglądać książki, rysować?
Rób przerwy, by się gimnastykować.
Bo ruch to zdrowie, każdy to powie,
każdy dbać musi o swoje zdrowie.

„Wiosenny koncert”
Wiosenka się zbudziła,
porządek wnet zrobiła.
I wszystkie swe zwierzęta,
na koncert zaprosiła.
Wciąż trele słychać wszędzie,
wiosenny koncert będzie.
Kukułka już przygrywa,
swym „ku, ku” wszystkich wzywa.
„Kum, kum” jej odpowiada,
to żaba stara gada.
„Ćwir, ćwir” wróbelek śpiewa,
wygania wszystkich z drzewa.
Wnet muszka przyleciała,
„bzy, bzy” nam wyszeptała.
„Kle, kle” pan bocian powie:
„Budowę mam na głowie.”
Bąk gruby też tu jest.
Jak mówi? Może wiesz?
„Bzum, bzum, bzum, bzum, bzum, bzum,
ja lubię robić szum.”
I koncert ciągle trwa,
bo zawsze ktoś coś ma.
Ku, ku, kle, kle, lub bzyk.
Ćwir, ćwir, kum, kum,
do wody myk.

„Wiosna”
Wiosna przyszła do nas dziś z rana,
w zieleń trawy soczystej ubrana.
Przebiśniegi już kwitną w ogrodzie,
zawdzięczają to pięknej pogodzie.
Słońce świeci, krokusy ogrzewa
i zielenią się wszystkie drzewa.
Ptaki chcą już gniazda budować,
by pisklęta swoje wychować.
Deszcz wiosenny cicho coś śpiewa,
a słuchają go kwiaty i drzewa.

„Wielkanocny koszyczek”
W wielkanocnym koszyku
siedzi cukrowy baranek.
Patrzą na niego dziś wszyscy,
mama, tata i Janek.
Wielkanoc – wesołe święto,
wszyscy na nie czekamy.
W koszyczku wielkanocnym święconkę dzisiaj mamy.
Jest tam chleb i kiełbasa,
jajka, sól, słodka baba.
Przy wielkanocnym śniadaniu,
każdy chętnie coś zjada.
A w poniedziałek świąteczny
wszyscy się wodą lejemy.
A w porze obiadowej,
świąteczny obiad jemy.

„Wielkanocna baba”
Wielkanocna baba stoi na stole,
cała w lukrze cukrowym.
Są przecież święta, więc wystrojona
stoi w ubranku nowym.
Wokół niej bazie oraz baranek,
a w koszyku z wikliny
mnóstwo pisanek.

„Dziesięć kurczaków” –rymowanka.
Pierwszy kurczak, drugi, trzeci
i już kura do nich leci.
Czwarty, piąty oraz szósty,
dziś znalazły liść kapusty.
Siódmy, ósmy i dziewiąty
jest bardzo krzyczący.
A dziesiąty idzie spać,
nie chce na podwórku stać.
Utrwalenie liczebników porządkowych

Rozwiązywanie zagadek.

Gdy jest rozłożony,
chronić ciebie może.
Przed słońcem i deszczem,
gdy jesteś na dworze. (parasol)

Lubię chodzić po kałużach,
kiedy deszczyk pada.
By mieć nogi suche,
każdy je zakłada. (kalosze)

Kiedy nie mam parasola,
zawsze go ubieram.
Kaptur chroni mnie przed deszczem,
a ja kwiaty zbieram. (płaszcz przeciwdeszczowy)

Kiedy mróz na dworze,
ciepło się ubieram.
Aby chronić głowę…
… zabieram. (czapkę)