PIOSENKI

„Każda praca się opłaca”
1. Tata jeździ super furą,
mama późno wraca z biura,
a gdy czasem jestem chora
idę z mamą do doktora.

Gdy ząb boli mnie od rana,
stomatolog – sprawa rozwiązana.
Ciśnieniomierz i strzykawki
pielęgniarki to zabawki.

Ref. Każda praca się opłaca,
kiedy z tatą bawię się.
Bo nie zawsze tylko praca
przecież ja też liczę się.

Kiedy mama mnie przytula
i gdy znajdzie dla mnie czas,
nie potrzebna super fura,
bo się cieszy każdy z nas.

2.Tata jeździ super furą,
mama późno wraca z biura.
Potem szybko na zakupy,
u sprzedawcy wszystko kupisz.

Nauczyciel uczy dzieci,
a śmieciarka wozi śmieci.
Fryzjer Ci fryzurę zrobi,
kosmetyczka przyozdobi.

„Moja rodzina”
1. W mojej rodzinie jest mama i tata,
mam też rodzeństwo: siostrę i brata.
Jeszcze rybki, psa i kota mamy
i wszyscy się bardzo kochamy.

Ref. Bo nie ma to jak rodzina,
zawsze razem się trzyma.
Pomaga sobie w potrzebie
i może liczyć na siebie. /x2

2. Można o wszystkim rozmawiać w rodzinie,
razem nam zawsze czas miło płynie.
Chociaż czasem trochę się różnimy,
lecz wszyscy się bardzo lubimy.

Ref. Bo nie ma to jak rodzina,
zawsze razem się trzyma.
Pomaga sobie w potrzebie
i może liczyć na siebie. /x2

WIERSZE

„Symbole narodowe”
„Jak wygląda polska flaga?”
– pyta mała Aga.
Biel i czerwień, kolory dwa
polska flaga na sobie ma.
Jakie jest naszej ojczyzny godło?
Czy ktoś z was odpowiedź zna?
Każdy przedszkolak o tym wie,
że to biały orzeł na czerwonym tle.
Kiedy na baczność stajemy,
jaką pieśń wykonujemy?
To polski hymn śpiewamy,
„Mazurkiem Dąbrowskiego” go nazywamy

„Nasza ojczyzna”
Wisłą płyniemy od gór aż do morza.
Każdy podziwia nasz piękny kraj.
Piękny jest zimą, piękny jesienią
i wtedy kiedy jest maj.

Gdy polskie flagi wiszą
i dumnie w słońcu się mienią,
gdy wszyscy podziwiają,
biel połączoną z czerwienią.

„Łąka”
Łąka to jest takie miejsce,
które dobrze znamy.
Bardzo często razem z siostrą
łąkę odwiedzamy.
Są tam maki, koniczyna
i rumianki białe.
A w sadzawce zamieszkały
cztery żabki małe.
W trawie siedzi świerszcz zielony
i koncert urządza.
A biedronka swoim dzieciom
śniadanie przyrządza.

„Pszczoły”
Mały domek stoi przy lesie,
a w nim mieszkańców tysiące.
Najlepiej czują się w dzień pogodny,
gdy świeci jasne słońce.

Latają wtedy z kwiatka na kwiatek
i słodki nektar zbierają.
A w swoich domkach, czyli ulach,
na pyszny miód przerabiają.
Przez całą wiosnę, lato i jesień
pracują niestrudzone.

A zasypiają zimą, gdy wiedzą,
że wszystko jest zrobione.
Miód jest gotowy,
smaczny i zdrowy,
więc można odpoczywać,
by siłę do dalszej pracy
w ciągu roku zdobywać.

„Majowa łąka”
Kolorowa łąka, na niej pięć biedronek.
Na kwiatach dwa motyle, obok kreta domek.
Trzy mróweczki małe, świerszcze dwa zielone
i cztery pająki w swoją sieć wplecione.
Jedna ważka siedzi na brzegu sadzawki,
patrzy prosto w wodę – czy tu są pijawki?
Pracowitych pszczółek siedem przyleciało
popatrzyły wkoło – kwiatów tu za mało.
Bocian długonogi szuka pożywienia,
cały dzień już lata, bez chwili wytchnienia.
Sześć żabek pod liściem sprytnie się ukryło,
marzenie bociana dziś się nie spełniło.
Nie znalazł dżdżownicy, nie znalazł też żabki
i będą dziś głodne bocianowe dziatki

„Zawody rodziców”
Dorośli różne zawody wykonują
i w ciekawych miejscach pracują.
Lekarz chorymi się opiekuje
i gdy trzeba leki im wypisuje.
Architekt budynki projektuje,
a inżynier je buduje i budowę nadzoruje.
Policjant złodzieja aresztuje
i złemu kierowcy mandat wypisuje.
Kucharz pyszne potrawy gotuje,
a kelner je gościom serwuje.
Fryzjerka włosy ścina
i koki paniom upina.
Nauczycielka uczy dzieci,
a astronauta w kosmos leci.
Wszyscy pilnie swoje obowiązki wykonują,
bo dla dobra wspólnego pracują

„Skąd się bierze miód?”
Słodki, złocisty, lepiący,
pyszny na chlebie chrupiącym.
Serek z nim w buzi w mig znika,
dodam go też do piernika.

Herbatkę słodzić nim wolę….
lecz skąd miód wziął się na stole?
W jakich go robią fabrykach
i kto go zamknął w słoikach?

Gdy pszczoła w piękny dzień lata,
znajduje nektar na kwiatach.
I szybko zebrać go musi,
bo zapach bardzo ją kusi.

Niesie do ula, znów wraca,
na tym polega jej praca.
A w ulu pszczółek niemało,
każdej pracować się chciało.
Zbierały nektar, zbierały
i miód wyprodukowały.
Jak? Tego żadna nie powie,
lecz miód to jest samo zdrowie.

Na pszczoły lepiej uważaj,
o miód zaś pytaj pszczelarza.
On żyje z pszczołami w zgodzie
i dobrze zna się na miodzie.